Smartfon jako klucz dostępu?
W 2016 roku, mniej niż 5 procent organizacji używało smartfonów do tej funkcji. Jednak z najnowszego raportu Gartnera wynika, że użycie telefonu jako klucza dostępu jest preferowaną alternatywą dla tradycyjnych haseł jednorazowych (OTP) i pozostałych technologii dostępu. Rozwiązanie to jest najwygodniejsze dla pracowników i porównywalnie opłacalne dla właścicieli firm. Smartfony wyposażone w Bluetooth, Bluetooth LE i NFC mogą pracować z kilkoma czytnikami i systemami kontroli dostępu na raz. Jest to szczególnie przydatne, w momencie gdy użytkownik korzysta z kart dostępu w różnych miejscach. W dzisiejszych czasach staje się to normą, ponieważ systemy kontroli dostępu są szeroko stosowane w wielu branżach i lokalizacjach, zapewniając tylko pracownikom, kontrahentom i gościom dostęp do budynków, poszczególnych biur i pomieszczeń technicznych w biurowcach, magazynach, parkingach, szpitalach i hotelach,.
Nowa nokia 3310 – wielki powrót po 17 latach?
Ulepszane są również technologie, które wykorzystują smartfony jako urządzenia biometryczne do rozpoznawania twarzy, linii papilarnych lub głosu. Telefony dostępne aktualnie na rynku traktują odczyt biologicznych własności użytkownika jako hasło dostępu, a nie tak jak to być powinno, jako login. W aktualnej konfiguracji bardzo łatwo wykraść cyfrową wersję odcisku palca – przed czym ostrzegają badacze z firmy FireEye.
Czy zatem korzystanie ze smartfona jako identyfikatora dostępu jest bezpieczne?
Zdecydowanie tak! I to nawet bardziej niż w przypadku tradycyjnej karty RFID. O ile tagi RFID są aktywne przez cały czas, o tyle identyfikator w smartfonach jest aktywny jedynie wtedy, kiedy urządzenie wybudzone jest ze stanu czuwania, np. poprzez podświetlenie czy odblokowanie ekranu. Technika zdalnego odczytywania danych identyfikacyjnych z karty RFID może prowadzić do niepożądanych efektów, takich jak łatwość dostępu do poufnych danych zapisanych na kartach, czy śledzenie obecności dysponenta takiej karty. Natomiast aplikacja w smartfonie pozwala na transmisję danych na odległość do 20 cm (dlatego korzystanie z informacji zapisanych w urządzeniu jest z jednej strony wygodne, a z drugiej bezpieczne – tak mała odległość zmniejsza bowiem ryzyko przechwycenia sygnału).
Branża reklamowa napędza gospodarkę i zwiększa innowacyjność
Wykorzystanie smartfona jako identyfikatora w systemach kontroli dostępu to po prostu kwestia czasu. Jest to rozwiązanie bezpieczne i komfortowe dla użytkowników, (którzy nie będą musieli obawiać się o brak dostępu do miejsca pracy, gdy zdarzy im się zapomnieć karty) jak i korzystne i na dłuższą metę opłacalne dla firmy.
Żródło: Bitdefender