Aplikacja dla żeglarzy i motorowodniaków
Czy można jeszcze zrobić coś innowacyjnego na rynku nawigacji? Przecież są one na rynku już od wielu lat i korzystają z nich nie tylko kierowcy, ale także podróżnicy, żeglarze i turyści. Okazuje się jednak, że gdzieś w gąszczu tych wszystkich aplikacji nikt nie zadbał o żeglarzy, a konkretnie o to by mogli wrócić do domu, gdy znikną z zasięgu sieci GSM.
Inwestycja w aplikacje mobilne. Czy firmie się to opłaca?
„Aplikacja NaviSail to niezbędnik dla żeglarzy i motorowodniaków na wodach śródlądowych w Polsce. Wyposażono ją w obszerne mapy wód śródlądowych w Polsce, ponad 20 tys. km szlaków wodnych. Baza ciekawych miejsc i obiektów to 50 tysięcy takich punktów, plus przewodnik nawigacyjny. Możemy sobie wyznaczyć dzięki tej aplikacji najkrótszą drogę do danego miejsca, plus szczegółowa prognoza pogody dla wodniaków” – mówi Dominik Lewandowski, prezes zarządu firmy Navi Sail.
Do celu bez sieci komórkowej
Apka pełni rolę wszechstronnej nawigacji, stacji pogodowej oraz zagwarantuje bezpieczeństwo, ale co najważniejsze może działać offline, czyli całkowicie odłączona od sieci.
„Możemy wyznaczyć sobie szczegółową trasę, jakimi wodami dopłynąć do danego miejsca. Ciekawą funkcją jest działanie offline, gdy na wodzie szukamy ciekawego miejsca, restauracji, pubu czy sklepu, możemy go wyszukać w bazie, którą mamy na telefonie, nie musimy się martwić o to, czy mamy internet, na wodzie bywa z tym różnie. Podobnie jest z pogodą, mamy szczegółową pogodę na 72 godziny do przodu, która pozwoli nam bezpiecznie pływać po wodach śródlądowych w Polsce” –wylicza prezes.
Snoop Dogg inwestuje w Robinhooda. Inwestycyjny BOOM na aplikację do …
Aplikacja powstawała przez 3 lata, a w jej tworzenie zaangażowane były także Akademia Marynarki Wojennej i Uniwersytet Gdański. Np. mapy tworzyli doktorzy fizyki, którzy wyznaczali algorytm dla aplikacji.
„Było to o tyle skomplikowane zadanie, że musiał on być na tyle szczegółowy, aby pokazywać trasę do danego punktu, ale na tyle uproszczony, aby procesor telefonu komórkowego był w stanie go udźwignąć i pokazać trasę w szybkim czasie” – wyjaśnia Dominik Lewandowski.
Za nowość trzeba płacić
NaviSail nie jest niestety darmowa. Można ją co prawda przetestować przez 24h całkowicie za free, jednak jeśli chcemy poużywać dłużej, musimy się liczyć z wydatkiem niespełna 30 złotych za okres 3 dni, lub 130 za cały rok. Aplikację można pobrać z Google Play dla tebletów i smartphonów i App Store dla urządzeń Apple.
Na koniec trzeba dodać, iż prezes firmy zapewnia, że nowość „Będzie sukcesywnie rozwijana, jeśli chodzi o szczegółowość map, a także rozwój bazy ciekawych miejsc, tras i rozwiązań, które jeszcze bardziej mogłyby zwiększyć przyjemność spędzania czasu na wodzie”.
Nam pozostaje jedynie czekać na pierwsze feedbacki i komentarze wodnych zapaleńców co do działania samej aplikacji, jak i szczegółowości map.
Źródło: newseria / MK