Komunikator YouTube – zaskoczenie?
O komunikatorze było słychać od dawna. W styczniu tego roku Google rozpoczęło testy wśród kanadyjskich internautów, co pozwoliło na wprowadzenie udoskonaleń
w postaci m.in. zmian wizualnych. W najbliższym czasie nową funkcją będą mogli cieszyć się już wszyscy posiadacze aplikacji YouTube, ale zostaje ona wprowadzana stopniowo, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Na czym konkretnie polega ta nowość?
Podczas oglądania filmu w aplikacji YouTube można skontaktować się ze znajomym, któremu chcielibyśmy pokazać dany film i nie przerywać przy tym oglądania. Wystarczy kliknąć ikonę udostępniania, a następnie wybrać interesujący nas kontakt lub kontakty. Oczywiście komunikator pozwala też na swobodne rozmawianie po udostępnieniu filmu. W konwersacji mogą brać udział więcej niż dwie osoby, lecz maksymalnie trzydzieści.
Facebook Messenger jako komunikator biznesowy?
Tylko tyle?
Rzecz jasna nie brakuje ogromnej liczby emotikonów, które, jak wiemy, wyrażają czasem więcej niż tysiąc słów, ale na tym kończy się urozmaicenie aplikacji. Nie ma możliwości wybrania połączeń głosowych oraz wielu innych opcji, które oferuje np. Messenger, zatem YouTubowy chat ma nam służyć tylko jako dodatek do bardziej rozbudowanych komunikatorów konkurencji, a nie jako ich zastępstwo. Głównym założeniem tej funkcji jest przesyłanie między znajomymi ciekawych treści z YouTube bez konieczności opuszczania aplikacji, bowiem Google chce wydłużyć czas przebywania użytkowników w serwisie.
Poniższe wideo pokazuje, na jakich zasadach działa komunikator:
Komunikator YouTube będzie funkcjonował tylko w aplikacjach mobilnych. Czy powstanie wersja desktop? Na razie nic na ten temat nie wiadomo.
Żródło: businessinsider.com.pl / JG